Wystartowalismy o 4 rano. O dziwo dzieci specjalnie nie protestowaly. Poduszki do auta i spali w najlepsze do siodmej. Kolo Slupska fotoradar zrobil nam pamiatkowe foto, wiec tym razem zbieramy na fotografa. W Lofer super. Mamy 2 duze pokoje z wielkim balkonem z widokiem na gory. Obfita kolacje z deserem zaliczylismy w Hotelu Hubertus. Karte do neta wzielismy, ale pinu juz nie i dupa z neta. Jutro pierwsze szusy.
Kategorie: Przygotowania
1 komentarz
seba · 13 marca 2011 o 08:31
reklam brak wiec nie nazbieracie na neta w austrii za duzo $$$
brak zdjec/filmow! ;]