Dzień 1
Dzień pierwszy
Maja i Maks jeździli z instruktorem. My już bez, jeździliśmy rano i wieczorem. Maks dwa razy zjechał z samej góry. Wieczorem zapewne skusimy się na ponowną jazdę. Śnieg sypie od wczorajszego wieczoru więc i przybywa go na stoku. Robią się coraz lepsze warunki do zjeżdżania.
Krynica Górska
Czemu nas tam nie ma
Gdzie za darmo… No nie do konca za darmo, ale stok do 24 otwarty (wyciąg do 23.55). A my Nowy Rok przywitaliśmy w saunie, popijając szampana.
Krynica Górska
Ruska wycieczka w natarciu na wyciąg
Jak i w zeszłym roku, przed Sylwestrem tłumy na stoku, mamy nadzieję, że 1 stycznia ewakuują się do domu ;) Wycieczka poszła pić alkohol i zrobiło się luźniej.
Krynica Górska
Jest śnieg
Zgodnie z prognozami, w nocy popadało. Może jednak meteorolodzy są w stanie przewidzieć warunki atmosferyczne ;) Śniegu dopadało, ślad po aucie stojącym przy płocie zasypany ;)
Krynica Górska
Warunki do jazdy
W końcu mróz, na trasie głównej da się jeździć (tak, tak, ten biały pasek na środku :), na Sylwestra, Nowy Rok i 2 stycznia przewidziane są opady śniegu i mróz, co dobrze rokuje. Plugin Postie aktywny, możemy wysyłać zdjęcia z komórki bezpośrednio na bloga :)