Zdjęcia Lofer – dzień pierwszy i drugi

Maja wystąpiła dziś w samym t-shirtcie na stoku, tak było gorąco. Pokrzepiona tym faktem i konsumpcją pizzy, zaliczyła wraz z mamusią czerwoną trasę. Obie Panie czują się dobrze :) Internet znalazł się w lokalu, w którym nocujemy. Całkiem mega-szybkie-łącze. Dzieciaki mają nową eko-zabawkę – tyrolską ruletkę z drewna. Zdjęcia z pierwszego Czytaj dalej…

Dzień pierwszy

Maja i Maks jeździli z instruktorem. My już bez, jeździliśmy rano i wieczorem. Maks dwa razy zjechał z samej góry. Wieczorem zapewne skusimy się na ponowną jazdę. Śnieg sypie od wczorajszego wieczoru więc i przybywa go na stoku. Robią się coraz lepsze warunki do zjeżdżania.

(więcej…)