Romantyczna celebracja 10 rocznicy ślubu

W związku z tym, że wypadało uczcić urodziny Eli oraz 10-lecie szczęśliwego pożycia małżeńskiego wybraliśmy się na tą okoliczność do Ułan Spa w Bytowie. Wybór lokalizacji ułatwiło Booking.com (wg klucza Kaszuby, basen). O poranku w sobotę (27.04) wystartowaliśmy do Bytowa. W drodze nagle zachciało nam się jeść. Postanowiliśmy zajechać do Węsior (gdzie rok wcześniej odwiedziliśmy kamienne kręgi z dziećmi) w nadziei na spożycie babki ziemniaczanej. Babki nie było, ale za to o 10.40 zaliczyliśmy gorącą zupę kurkową.
11856_572648132767915_720055586_n
(więcej…)

Osttirol – Tyrol Wschodni – podsumowanie

Na początek parę liczb. Dla dzieciaków były to zarówno najdłuższe dystanse na nartach (165km) jak i najwyższy szczyt – Mölltaler Gletscher – 3120m – przy okazji również pierwszy lodowiec. W ciągu 6 dni jeździliśmy 58 wyciągami i kolejkami linowymi. Na miejscu zaliczyliśmy ośrodki Grossglockner Kals-Matrei (2621m), Lienz Zettersfeld (2278m), Mölltaler Gletscher (3120m).
(więcej…)

Zettersfeld po raz trzeci

Od rana słonecznie, na górze -14. Pojeździliśmy do 15.30, pożegnaliśmy się z deską, zjedliśmy obfity obiad na stoku (Maks załamany był wielkością naleśników z czekoladą, prosił ostatnie kawałki aby zjadły się same) i pojechaliśmy się pakować do domu. W sumie przejechaliśmy z dziećmi 165km na nartach.

Po śniadaniu (7.30) wyjeżdżamy do Polski. Około 16-17 powinniśmy wjeżdżać na A2. W domu będziemy późnym wieczorem.
(więcej…)

Kals-Matrei raz jeszcze

Dzisiaj udaliśmy się do pobliskiego ośrodka w Matrei. Od rana spory wiatr, gondolki całkiem nieźle się kiwały na wyciągu. Zjeżdżaliśmy z samego czubka szczytu Cimaross (2621m).

Przy drugim zjeździe musieliśmy ominąć odcinek trasy niebieskiej, na która zsunął się śnieg i była nieprzejezdna. Dołożyliśmy dziś 30km, razem mamy już 140km na liczniku.

Jutro zapowiadają mróz -15 i słońce przez cały dzień. Na deser jedziemy po raz trzeci do Lienz-Zettersfeld.

(więcej…)