Dzisiaj pogoda nie rozpieszczała. Od rana pochmurno z minimalnymi przejaśnieniami i cały dzień śnieżyło. Na liczniku już 75 km, dziś przejechaliśmy 27. Dzieci zapowiedziały, że chca przejechać ponad 100 km. [pe2-gallery class=”aligncenter” ] [/pe2-gallery]
Dzisiaj piękna pogoda, słonecznie. Skibus nie zdal testu, po 40 min czekania, pojechaliśmy autem. Na stoku czekala nas niemila niespodzianka, wysiadla kolejka linowa na Passo Groste. Jezdzilismy wiec kanapa Rododendro. Awaria kolejki Groste spowodowala dzikie tlumy przy wiekszosci wyciagow. Na liczniku mamy juz 46 km, dzieci zadowolone, nikogo nic nie Czytaj dalej…
Dzisiaj przejechalismy 23km. W sumie przez 2 dni 36km. Od rana niebo zachmurzone, od 11 zaczal padac lekki snieg. O 13 walilo juz na calego i w 2h spadlo ponad 10 cm. Wg. prognozy jutro ma nie padac, ale to sie okaze. Jutro testujemy skibusa z Pinzolo do Madonny. Jezdzenie Czytaj dalej…
Dzisiaj jezdzilismy na Passo Groste, gora 2444m, dosc dlugi lagodny stok. Dzieci zadowolone. Maksa musimy ciagle hamowac, bo szatan jezdzi zdecydowanie za szybko. Mieszkamy w samym centrum (przy rynku) w Pinzolo. Wlosi ceny maja lekko astronomiczne, w Austrii bylo zdecydowanie mniej zasobożernie :). Foto z dzisiejszego dnia ponizej: [pe2-gallery class=”aligncenter” Czytaj dalej…
Gniazdka we Wloszech jak w Anglii. Musimy zaopatrzyc sie w przejsciowke. Ela cierpi z powodu niemoznosci uzycia swojej ulubionej suszarki. Nie mozemy tez tradycyjnie zrobic kawy o bladym swicie (6.10). Teraz sniadanie i jedziemy na Madonne.
Trasa spod Berlina do Pinzolo zajeła 9h. Przejechane 950km. Hotel super, dwupokojowy apartament z izolatka dla dzieci. Laskawie dostali pokoj wyposazony we wloska telewizje kablowa. Tytulem wstepu skonsumowalismy pizze w rozmiarze extra large zapita birra moretti w wersji la rossa volume 7.2. Temperatura w Pinzolo plus 5. Jutro rano startujemy Czytaj dalej…
Najwierniejszych fanów zapraszamy do pasjonującego śledzenia naszej pozycji GPS tutaj.