Dzisiejszej nocy obudziła nas burza, tak burza, z piorunami. Oczywiście krzesełka, suszące się ręczniki i pare innych rzeczy zamokło. Baliśmy się, że będziemy pakować mokry namiot ale do czasu wyjazdu, czyli 8:30 był już suchy (znów 27 stopni w cieniu). Około 6:40 zaliczyliśmy jeszcze kąpiel w morzu, zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy w trasę do Arbaniji (ok. 175km od Simuni).
Po drodze odwiedziliśmy Zadar i przepiękny, spokojny Sibenik (pusto na ulicach) gdzie zjedliśmy obiad (pizza i cavepichi).
Potem prosto do Arbaniji na wyspie Ciovo. Slaven przywitał nas owocami i chłodnymi napojami. Apartamenty Topic są wyposażone we wszystko :). Od mikrofalówki po komplet nici i klamerki. w lodówce chłodziła się dla nas powitalna butelka wina z prywatnej winiarni Slavena.
Mamy przepiękny widok na zatokę i Split. Apartament A3 ma spory taras z dużym stołem i parasolem przeciwsłonecznym. Dwa pokoje, w tym jeden wyposażony w klimatyzację i TV. Generalnie pełen lux.
Na dzień dobry odbyliśmy wycieczke za Slatine na plażę Cova, która miała być super a taka nie była :). Potem wycieczka do pobliskiego Trogiru, gdzie roiło się od Polaków jak na sopockim monciaku.
Jutro śniadanko na balkonie :). Potem plaża a później może Split, promem albo autem.
Fotki z uwagi na ilość będą trochę później.
0 komentarzy