9 marca, o bladym świcie (rzekłbym nawet w środku nocy :), czworo śmiałków, autem zapakowanym po dach, wyruszyło w kierunku Austrii. Wbrew tradycji, tym razem jedziemy autostradą A1, potem zjeżdzamy na Poznań i A2 (525km), a potem już przejście graniczne we Frankfurcie nad Odrą i 850 km po niemieckich i austriackich autostradach. Planowany przyjazd do Virgen (a właściwie Welzach) w okolicach 18-19 czasu lokalnego. Naszą stacją bazową jest Gästehaus Jörgerhof. Kameralnie, tylko 5 pokoi, ogród, konie, kury, droga na Ostrołękę…
Gdzie jesteśmy możecie śledzić na tej stronie: http://narty.e-gregor.com/pozycja-gps/ (w obrębie Polski), kolejne krótkie informacje będziemy przekazywać za pośrednictwem Facebooka.
Zdjęcia na żywo będziemy wstawiać w sekcji Wideo i Zdjęcia.
Mamo, nie zdążyłem powiedzieć przez telefon, w ramach prezentu rocznicowego (od Ciebie) nabyliśmy kamerkę sportową na kask :), tak więc będzie trzeba zaktualizować foto Gregora o snoorka na szczycie kasku :).
0 komentarzy