Wystartowaliśmy z Bartoszyc o 6 rano, dojechaliśmy do Białki Tatrzańskiej przed 16, po zaliczeniu niewielkiego korka na zakopiance w okolicach Rabki. Zjedliśmy obiad i pojechaliśmy sprawdzić warunki na stokach. Górki dobrze przygotowane, nie tak tłoczno jak na to wskazywały kamerki internetowe. Pojeździliśmy kontrolnie 1.5h, spotkaliśmy się ze znajomymi i wróciliśmy na chatę odpoczywać. Jutro tradycyjnie atakujemy stoki od rana. Mamy górkę z wyciagiem 3 min piechota :) całe 250m :).
Kategorie: Białka TatrzańskaRelacje ze stoku
0 komentarzy